poniedziałek, 1 czerwca 2020

BAJKI JAKO UTWORY NIE TYLKO DLA DZIECI



Bajka jest jednym z najstarszych gatunków literackich, wywodzi się z tradycji ludowej wielu narodów. Pierwsze bajki powstawały w państwach starożytnych w Grecji i Rzymie. W Polsce mistrzami tego gatunku byli Ignacy Krasicki, Aleksander Fredro i Adam Mickiewicz, a największą popularnością cieszył się w czasach oświecenia. Bajka to krótki, najczęściej żartobliwy utwór dydaktyczny pisany wierszem. Jej bohaterami są najczęściej zwierzęta, ludzie, rzadziej rośliny lub przedmioty, wyposażone w pewne cechy jednoznaczne i niezmienne np. lis jest zawsze chytry, a wilk żarłoczny. Najbardziej jest rozpowszechniona forma bajki zwierzęcej, w której pod postaciami zwierząt kryją się cechy ludzkie. Przedstawione zwierzę jest alegorią określonych cech, np. lew – siły, zając – płochliwości, mrówka – pracowitości. Krótkie wydarzenia opowiedziane w bajkach zmierzają do wyraźnego finału, z którego płynie morał, czyli pouczenie sformułowane wprost lub wyraźnie zasugerowane. Nieraz morały nawiązują do starych przysłów albo stają się tak ważne, że zaczynają funkcjonować w oderwaniu od tekstów. Kto z nas nie powtarzał za Mickiewiczem, że: Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie? Głównym celem bajki jest uczyć, bawić i wychowywać.
Oprócz wierszowanych form, można spotkać również bajki pisane prozą, to krótkie opowiadania o wyrazistej fabule, które skłaniają do refleksji i szukania odpowiedzi na nurtujące ludzkość pytania.

BAJKI - Adam Mickiewicz (KSIĄŻKA) - 6745570954 - oficjalne ...

Rozdziały:
1.       Razem jesteśmy silniejsi
2.      Pęknięcie w dzbanie
3.      Sprzątanie ulicy
4.      O pewnej cesarzowej i złotej rybce

Rozdział 1
Razem jesteśmy silniejsi

Tekst zawiera bajkę afrykańską „Wiązka patyków i stary człowiek” Michela Piquemala przedstawiającą mądrość przekazaną synom przez ojca.
Na łożu śmierci starzec wezwał do siebie siedmioro swoich dzieci. Wziął siedem małych patyków, zebrał je w jeden pęk, po czym kazał najstarszemu go złamać. Syn starał się to uczynić, lecz na próżno. Wszystkie dzieci próbowały, ale żadnemu się nie udało. Starzec wziął z powrotem pęk i rozdał każdemu z osobna po jednym patyku. I wtedy każdy mógł bez trudu złamać swoją część wiązki.
Jeśli jesteście rozdzieleni tak jak te kawałki drewna, widzicie, że łatwo można was złamać. Ale kiedy jesteście zjednoczeni, nikt wam nie może nic zrobić. Jeśli porywacie się samotnie na trudne zadanie, nie podołacie mu. Ale jeśli podejmiecie się go wszyscy razem, doprowadzicie je do celu. Tak przemówił starzec! A kiedy zszedł z tego świata, jego dzieci zawsze przypominały sobie jego naukę.

Rozdział 2
Pęknięcie w dzbanie

Tekst zawiera bajkę filozoficzną Michela Piquemala, przedstawiającą historię dwóch dzbanów.
Pewna stara chińska kobieta miała dwa wielkie dzbany na wodę i nosiła je na drążkach powieszonych na ramionach. Jeden z dzbanów miał pęknięcie, natomiast drugi był bez wady i zawsze utrzymał pełną porcję wody. Po długiej drodze starej kobiety od rzeki do domu, jeden z dzbanów był zawsze do połowy pusty. Całe dwa lata stara kobieta przynosiła do domu jeden dzban wypełniony po brzegi wodą, drugi natomiast do połowy pusty. Dobry dzban był oczywiście zawsze dumny ze swojego wyczynu. Biedny pęknięty dzban bardzo się wstydził własnej ułomności i trapiło go, że nie potrafi utrzymać wlanej w niego wody. Po dwu latach, które wydawały mu się straszne, rzekł do kobiety: „Bardzo się wstydzę za swoje pęknięcie, gdyż wycieka z niego woda po całej drodze do twojego domu”. Stara kobieta uśmiechnęła się: „Nie zauważyłeś, że po twojej stronie drogi kwitną kwiaty, a po drugiej stronie nie? Zasiałam po twojej stronie nasionka, gdyż wiedziałam o twoim pęknięciu i w ten sposób za każdym razem, gdy wracaliśmy do domu, podlewałeś je. Dzięki temu przez całe dwa lata mogłam zrywać te piękne kwiaty i przyozdabiać nimi stół. Gdybyś taki nie był, to piękno by nie istniało i nie zdobiło naszego domu”.

Rozdział 3
Sprzątanie ulicy

Tekst zawiera fragment książki Michela Ende pt.: „Momo, czyli osobliwa historia o złodziejach czasu i dziecku, które zwróciło ludziom skradziony im czas”. Beppo, Zamiatacz Ulic, opowiada przyjaciółce Momo o swojej pracy. Czy tylko?
— Widzisz, Momo – mówił na przykład – to jest tak: czasem człowiek ma przed sobą długą ulicę; myśli, że ona jest okropnie długa, że nikt nie poradzi sobie z tą pracą.
Przez chwilę w milczeniu spoglądał przed siebie, potem ciągnął:
— Wtedy człowiek zaczyna się śpieszyć. I śpieszy się coraz bardziej. Ile razy spojrzy, widzi, że nie ubywa przed nim ulicy. Więc wytęża się, zaczyna się bać, wreszcie nie może złapać tchu i ustaje. A ulica wciąż jeszcze biegnie przed nim. Tak nie można postępować.
Znów się zastanawiał. Potem ciągnął dalej:
— Nie wolno myśleć naraz o całej ulicy, rozumiesz? Trzeba myśleć tylko o następnym kroku, o następnym oddechu, o następnym machnięciu miotłą. I zawsze tylko o następnym.
I znowu zastanawiał się, zanim dodał:
— Wtedy to sprawia przyjemność; to jest ważne, wtedy wykonuje się dobrze swoją pracę. Tak powinno być.
I po dłuższej przerwie mówił:
— Nagle człowiek spostrzega, że krok po kroku zamiótł całą ulicę. Wcale nie zauważył, kiedy to zrobił, i nie stracił tchu.
Kiwnął głową i zakończył:
— To jest ważne.

Rozdział 4
O pewnej cesarzowej i złotej rybce

Przed wami jeszcze jedno spotkanie z fragmentem książki Michaela Ende, pt. „Momo, czyli osobliwa historia o złodziejach czasu i dziecku, które zwróciło ludziom skradziony im czas”. Tym razem bajkę opowie nam Gigi, ale mamy też dla was niespodziankę! W pewnym momencie tekst zostanie przerwany i będziecie musieli go dokończyć. Po tym czasie usłyszycie gong, a po nim prawdziwe zakończenie bajki. Pamiętajcie, żeby na końcu waszej opowieści znalazł się morał.
Cesarzowa Sztrapacja Augustyna prowadziła niezliczone wojny, aby obronić swoje cesarstwo od ataków Dragaczy i Wahaczy. Kiedyś, gdy znów podbiła te ludy, była tak rozgniewana na nie z powodu nieustannych napaści, iż zagroziła wycięciem ich w pień – chyba że król Xaxotraxolus odda jej za karę swoją złotą rybkę. W tych czasach bowiem, proszę państwa, złote rybki nie były jeszcze znane w tym kraju. Cesarzowa Sztrapacja jednak dowiedziała się od pewnego wędrowca, że ów król Xaxotraxolus ma niedużą rybkę, która po wyrośnięciu zamieni się w czyste złoto. Cesarzowa pragnęła więc koniecznie posiąść to osobliwe stworzenie. Król Xaxotraxolus śmiał się w kułak. Złotą rybkę, którą istotnie posiadał, ukrył pod swoim łóżkiem. Cesarzowej zaś posłał zamiast niej młodego wieloryba w wazie ozdobionej drogimi kamieniami. Cesarzowa była co prawda trochę zaskoczona wielkością zwierzęcia, bo wyobrażała sobie, że złota rybka jest mniejsza, ale powiedziała sobie: im większa, tym lepiej, bo kiedyś da więcej złota. Wprawdzie niepokoiło ją, że ta złota rybka nie lśni ani trochę złotem, jednak poseł króla Xaxotraxolusa wyjaśnił jej, że rybka zamieni się w złoto dopiero kiedy wyrośnie – nie wcześniej. Konieczne jest zatem, aby nie zakłócać niczym jej rozwoju. I królowa zadowoliła się tym wyjaśnieniem. Młoda ryba rosła z dnia na dzień i pochłaniała olbrzymie ilości pożywienia. Ale cesarzowa Sztrapacja nie była przecież uboga, więc ryba dostawała tyle, ile mogła strawić, robiła się gruba i tłusta. Wkrótce już waza okazała się dla niej za mała. „Im większa, tym lepiej”– powiedziała znowu cesarzowa i rozkazała przenieść rybę do swojej wanny. Jednakże niewiele czasu minęło, a ryba nie mieściła się już w wannie. Rosła i rosła. Teraz trzeba było przenieść ją do basenu kąpielowego. Transport jej był dość trudny, bo ryba ważyła już tyle, ile waży wół. Cesarzowa co dzień przesiadywała godzinami na obrzeżu basenu i przyglądała się, jak ryba rośnie. Myślała tylko o mnóstwie złota, bo, jak wiadomo, prowadziła luksusowe życie, więc nigdy nie miała dosyć pieniędzy. „Im większa, tym lepiej” – coraz to mruczała cesarzowa pod nosem. Zdanie to zostało ogłoszone jako ogólna wytyczna i spiżowymi literami wypisane na wszystkich gmachach państwowych. W końcu jednak rybie zrobiło się za ciasno i w cesarskim basenie.
TERAZ PORA NA DALSZY CIĄG BAJKI OPOWIEDZIANEJ PRZEZ WAS. POLICZĘ W MYŚLACH DO 10, A PO TYM CZASIE POPROSZĘ KOGOŚ O DOKOŃCZENIE BAJKI.
GONG PO MINUCIE
POSŁUCHAJMY, JAK NAPRAWDĘ SKOŃCZYŁA SIĘ BAJKA.
Wtedy cesarzowa rozkazała wznieść […] olbrzymie, okrągłe akwarium, napełnione po brzegi wodą i ryba mogła wreszcie rozprostować się w nim wygodnie.
Teraz cesarzowa raczyła osobiście przesiadywać w dzień i w noc przy akwarium. Obserwowała, czy ryba zamienia się już w złoto. Nie ufała bowiem nikomu – ani swoim niewolnikom, ani krewnym i bała się, że ktoś mógłby ukraść jej rybę. Siedziała więc tam, chudła z lęku i zmartwienia coraz bardziej, ani na chwilę nie przymykała oczu i czuwała nad rybą, która wesoło pluskała w akwarium i ani myślała zamienić się w złoto. Coraz bardziej też cesarzowa zaniedbywała sprawy państwowe. Właśnie na to czekali Dragacze i Wahacze. Pod przewodem króla Xaxotraxolusa podjęli ostatnią kampanię i w mgnieniu oka zajęli całe cesarstwo. Nie spotkali w swym pochodzie ani jednego żołnierza, a ludności i tak było wszystko jedno, kto nią włada. Kiedy cesarzowa Sztrapacja dowiedziała się wreszcie o całej tej sprawie, wykrzyknęła znane słowa: „Biada mi! O, że też...”.
Dokończenia, niestety, historia nam nie przekazała. Pewne natomiast jest, że cesarzowa rzuciła się do akwarium i utonęła obok ryby, która stała się grobem jej wszystkich nadziei.
Król Xaxotraxolus zaś kazał dla uczczenia zwycięstwa zarżnąć wieloryba i cała ludność przez tydzień jadła smażone filety. Widzicie więc, państwo, dokąd może prowadzić łatwowierność!

Podsumowanie

Bajki kryją w sobie wiele mądrości życiowych, mówią o sprawach ważnych w sposób prosty
i obrazowy. Mogą mieć 
morał wyrażony wprost lub zapraszać odbiorcę do sformułowania przesłania płynącego z tekstu. Teksty bajek są lapidarne i dzięki temu łatwiej je zapamiętać;
Bajki możemy spotkać w każdej kulturze, np.: polskiej, hinduskiej, chińskiej, uzbeckiej, niemieckiej. Wyrażają one 
uniwersalne prawdy, ważne dla każdej zbiorowości.

Słowniczek

Alegoria
(gr. allegoria – mówię w przenośni, obrazowo) postać, motyw, fabuła mająca poza znaczeniem dosłownym stały, jedyny, umowny sens przenośny np. lis jest przebiegły, osioł uparty.
Bajka
krótki utwór, w którym przedstawieni bohaterowie i zdarzenia mają służyć pouczeniu.
Kontrast
(fr. contraste) sprzeczność, przeciwieństwo między przedstawionymi zjawiskami, przedmiotami.
Lapidarny
(łac.lapidarius – odnoszący się do kamieni) zwięzły, dosadny, krótki, wyrazisty, treściwy.
Michael Ende
(1929–1995) pisarz niemiecki. Autor wielu utworów dla dzieci. Najsłynniejsze z nich to Momo, czyli osobliwa historia o złodziejach czasu i dziecku, które zwróciło ludziom skradziony im czasNiekończąca się historiaKuba Guzik i maszynista ŁukaszKuba Guzik i Dzika Trzynastka. Utwory literackie Michaela Endego zostały przetłumaczone na ponad 40 języków. W 1981 pisarz otrzymał Nagrodę Janusza Korczaka (przyznawaną przez Międzynarodową Unię na Rzecz Książki dla Młodzieży), a rok później została przyznana mu międzynarodowa nagroda Lorenzo il Magnifico.
Morał
(łac. moralis – dotyczący obyczajów) końcowy, pouczający wniosek, który można wyciągnąć z jakiegoś wydarzenia lub sytuacji, tłumaczący sens opisanych w utworze literackim wydarzeń.
Pouczenie
wskazówka dotycząca postępowania, mająca często charakter upomnienia.
Uniwersalny
(łac. universalis – powszechny, ogólny), ponadczasowy, aktualny, dający się zastosować do różnych celów.

źródło: epodreczniki.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz